Spis treści
Święta Bożego Narodzenia obchodzi się raz w roku. Co prawda w sklepach, telewizji czy gazetach trwają one od początku listopada, aż do samej wigilii. Natomiast my czekamy do pierwszej gwiazdki, kiedy to wszystko się ma swój początek. Ale co się zaczyna? No właśnie wszystkie rzeczy, z powodu których lubimy Boże Narodzenie!
Boże Narodzenie – nie da się nie lubić
Może, zanim przejdziemy do meritum, należałoby zadać sobie pytanie, czy faktycznie lubi się święta? Są tacy co i owszem, ale zdarzają się też ci, którzy niekoniecznie przepadają za tym okresem. Przeprowadziliśmy dokładny research na potrzeby tego tekstu, próbując wydobyć informację od każdego, za co lubi Boże Narodzenie. Paradoksalnie, nawet oponenci wymienili przynajmniej jeden plus związany ze świętowaniem.
Tak, prawdopodobnie wszystkich wkurzają powtarzane milion razy reklamy z Mikołajem w tle, do szału doprowadzają znane, świąteczne szlagiery puszczane zdecydowanie za często w radio. Oczywiście, że już tydzień przed świętami zmęczenie sprawia, że ludzie zachowują się trochę tak, jakby zapomnieli o dobrych manierach. Wszystkie te symptomy przedświątecznej gorączki opadną w okolicach wigilijnego wieczoru.
Usiądziesz na krzesło, przy stole uginającym się od świątecznych smakołyków, obok ludzi, którzy wywołują uśmiech na Twojej twarzy. Wówczas poczujesz, że otwiera się przed Tobą morze świątecznych możliwości. Oto zaczyna się co najmniej trzydniowe fetowanie, a jak wszystko dobrze pójdzie, to wolne od zawodowych obowiązków potrwa aż do Nowego Roku! I tutaj na scenę wchodzą powody, dlaczego tak naprawdę każdy z nas, bez wyjątku lubi Boże Narodzenie.
I Wolne w gratisie
Zbliża się koniec roku, a kadrowa niezbyt przychylnie patrzy na tak dużą liczbę niewykorzystanych dni urlopowych. W lecie pandemia skutecznie zniechęciła do dłuższych i dalekich wyjazdów, dlatego do odebrania pozostało całkiem sporo wolnego czasu. Więc okolice Bożego Narodzenia to zdecydowanie najlepszy moment, żeby to wykorzystać.
Jeżeli dobrze rozplanujesz urlop, to od Wigilii aż do Nowego Roku możesz mieć wolne. Pomyśl tylko, ile w tym czasie zrobisz. Od razu na myśl przychodzą co najmniej 33 aktywności. Pójdziesz na spacer do lasu, przeczytasz stos zaległych książek, odwiedzisz przyjaciółkę z dzieciństwa, wybierzesz się z rodziną do kina, pobijesz rekord leżenia w wannie. Wszelkie czynności z całego roku, na które do grudnia brakowało czasu, wydarzą się właśnie teraz!
A może lepiej wziąć wolne chwilę przed świętowaniem i na spokojnie zrobić zakupy, ugotować przynajmniej 12 potraw, udekorować choinkę, tak aby wszystkim opadły szczęki i w końcu pozbyć się uczucia zmęczenia podczas uroczystej kolacji na Boże Narodzenie. A jeśli naprawdę jesteś oszczędny to z pewnością dni urlopowych starczy i na to, i na to. Więc pozostaje tylko liczyć na wyrozumiałość i dobry humor kierownika, które zaowocują podpisem na wniosku urlopowym.
To pierwszy i zdecydowanie istotny powód, dla którego u większości ludzi na samą myśl o świętach pojawia się uśmiech na twarzy. Trochę wolnego czasu na Boże Narodzenie i nagle okazuje się, że z łatwością można znaleźć chwilę tylko dla siebie, na którą nieustannie wyczekiwało się przez cały rok.
Dom posprzątany, potrawy ugotowane, dzieci w domu, dodatkowe zajęcia zawieszone. Krócej mówiąc wszystkie zadania na liście odhaczone, a zatem pora na trochę relaksu i błogiego lenistwa. Warto skorzystać ze świątecznego urlopu, by naładować baterie, bo zaraz po Sylwestrze znów łatwo będzie można wpaść w wir codzienności.
II Rozgrzewające i pachnące jarmarki
Jarmarki bożonarodzeniowe stają się coraz bardziej popularne w Polsce. Pozwalają odnaleźć magiczny, świąteczny klimat, nawet wtedy, kiedy zimowa pogoda zupełnie nie ma zamiaru współpracować. Wydawać by się mogło, że już dawno zapomnieliśmy, co oznacza termin białe święta. A na jarmarkach zapach piernika oraz rozgrzewającego, aromatycznego wina przy rozbrzmiewających z głośników kolędach z łatwością jest w stanie zrekompensować brak śniegu na Boże Narodzenie. A czasami uda się zakupić prawdziwą perełkę wśród rękodzieła czy idealny prezent dla wujka w postaci śmiesznych skarpetek. Właśnie dlatego z tak wielką ochotą odwiedzamy jarmarki.
Sielankową wizję spędzania świątecznego czasu burzy panosząca się dokoła pandemia. Aby zmniejszyć ryzyko zarażenia, organizatorzy są zmuszeni ograniczać liczbę wystawców, atrakcji, no i co gorsza, samych uczestników. Wizyta na jarmarku będzie znacznie utrudniona, ale dla chcącego nic trudnego. Jednak jeśli nie jesteś przekonany co do bezpieczeństwa w obecnych czasach na tego typu wydarzeniach, o wiele lepiej będzie zostać w domu i urządzić niezapomnianą świąteczną, kulinarną przygodę we własnych czterech kątach. Gotowe rozwiązanie znajdziesz u nas na blogu w tekście pt. “Przepis na świąteczny czas w dobie pandemii”.
Powód nr 2, dla którego lubi się Boże Narodzenie – odwiedzanie jarmarków z przyjaciółmi lub rodziną. Przechadzanie się po rozświetlonych światełkami uliczkach, za zapach choinek ozdobionych błyszczącymi bombkami i smak grzanego wina z cynamonem i goździkami. W tym roku też będzie to możliwe. Ale to do Ciebie należy decyzja, czy odwiedzisz jarmark bożonarodzeniowy, czy wypełnisz mieszkanie zapachami przewodzącymi na myśl to magiczne wydarzenie. Tak czy siak, na pewno uda się odczuć zbliżający się klimat świąt.
III Kicz jak najbardziej wskazany
Zauważ, że Święta to jedna z niewielu okazji, kiedy wszyscy zachwycają się… kiczem! Nikomu nie przeszkadza sweterek z czerwonym nosem renifera Rudolfa, dmuchany Święty Mikołaj przed domem i migające ozdoby z lampek LED. Ten jeden, jedyny raz w roku w ogóle Ci to nie przeszkadza, a w dodatku już pod koniec lata skrupulatnie planujesz, jak w te nadchodzące Boże Narodzenie pokonać sąsiada w niepisanej bitwie na dekoracje w ogrodzie.
Umieszczone na elastycznym druciku, drobne, świetlne punkciki również doskonale nadadzą się do udekorowania renifera z włókna szklanego. Tak przystrojona ozdoba z pewnością stanie się hitem dekoracji ogrodowych na Boże Narodzenie, na którą z zachwytem będą zwracać uwagę wszyscy przechodnie. Wydawać by się mogło, że takie lampki choinkowe nie istnieją, ale to nieprawda. Jedno kliknięcie zabierze Cię do sklepu, w którym bez problemu zamówisz swój egzemplarz – po prostu kiliknij TUTAJ.
Trzeci powód, dlaczego większość z nas lubi Boże Narodzenie – jest to jedyny czas w roku, kiedy nie trzeba się przejmować, czy coś wygląda zabawnie lub czy przez opaskę z rogami renifera na głowie nie stanie się pośmiewiskiem. Kiczowate ozdoby pojawiają się wszędzie, skupiają wzrok na każdej mijanej witrynie sklepowej, wychodzą praktycznie z każdego zakamarka. Jest kolorowo i miło, a dzięki temu możesz cieszyć się szczególnym, specyficznym klimatem.
IV Świąteczny zapach cytrusów
W dzisiejszych czasach półki sklepowe przed świętami wręcz uginają się od smakołyków, rarytasów i egzotycznych produktów. Kiedyś takie towary były o wiele trudniejsze do zdobycia, a pojawienie się soczystych cytrusów w domu na Boże Narodzenie było niczym najlepszy prezent pod choinką. Na szczęście, pomimo że kilogram pomarańczy czy mandarynek można dostać w każdym sklepie za dosłownie kilka złotych, a ich widok u dzieci nie wywołuje już takiego entuzjazmu, pozostały częścią świąt. Te owoce jak żadne inne kojarzą się z ciepłymi wieczorami przy kominku. Wszyscy zbierają się w jednym miejscu i zajadają słodkie cytrusy. Specyficzny zapach pozostaje na dłoniach, roznosi się po całym domu.
Pomarańcze z wbitymi w skórkę goździkami mogą być nie tylko smaczną przekąską czy składnikiem ulubionego grzańca, ale również naturalną dekoracją domu. Szczególnie kiedy coraz większą uwagę zwraca się na materiał, z jakiego wykonane są przedmioty, które przynosimy do naszych domów. Naturalne ozdoby świąteczne są jak najbardziej mile widzianymi gośćmi. Korzenny zapach roznoszący się po wnętrzu z pewnością Boże Narodzenie nabierze magicznego klimatu.
Unoszący się wszędzie przyjemny zapach cytrusów to kolejny powód, który sprawia, że lubimy ten świąteczny czas. A soczyste mandarynki czy pomarańcze uświetniają niejedno spotkanie rodzinne, firmowe christmas party czy wieczór spędzony w gronie najbliższych pod kocem przy kominku, dobrej książce lub lekkim filmie.
V Choinka
Można sobie wyobrazić Boże Narodzenie bez śniegu, bez 12 potraw, bez sianka pod obrusem czy bez obcałowywania przez każdego członka rodziny podczas składania sobie życzeń. Jednak święta nie byłyby takie same bez niekwestionowanej królowej Bożego Narodzenia, czyli choinki. Nie jest ważne, czy będzie ona niewielka, wysoka, gęsta i rozłożysta. Sztuczna lub prawdziwa, świeżo przywieziona z lasu. Świąteczne drzewko to must have każdego domostwa. Tradycyjny symbol tego wspaniałego czasu, a jednocześnie dekoracja, która sprawia, że salon wygląda o wiele przytulniej i bardziej rodzinnie.
Zdobycie najlepszej choinki nie jest wcale takie proste i to zarówno, jeśli chodzi prawdziwe, jak i sztuczne drzewko. W przypadku tego pierwszego można napotkać duży dylemat. Im później pojawi się w domu, tym większa szansa, że w dobrej formie przetrwa Boże Narodzenie, a może nawet Nowy Rok. Jednak długie zwlekania ma jedną zasadniczą wadę, wszystkie najładniejsze i najzdrowsze okazy na pewno będą już wykupione, a do wyboru zostaną tylko te liche i chorowite. Dlatego zwolennicy żywych drzewek co roku są zmuszeni do swego rodzaju polowania. Przyczajeni jak tygrysy na swoją ofiarę cierpliwie czekają na tą jedyną szansę.
Podczas gdy właściciele sztucznego drzewka bez stresu, relaksują się w wygodnym fotelu. A kiedy przychodzi ten właściwy (ustalony przez nich) moment, leniwym krokiem udają się do piwnicy czy na strych, by wyciągnąć karton z ulubionym modelem choinki. Tak wyglądają osoby, które są już szczęśliwymi posiadaczami wieloletniego symbolu świąt.
Jeśli stoisz przed wyzwaniem zdobycia swojej, własnej, wymarzonej sztucznej choinki, pamiętaj, że wygodniej będzie ją kupić przez Internet. Świąteczne drzewko w krótkim czasie trafi pod Twoje drzwi. Jest tylko jedno ale, musisz się spieszyć, ponieważ tak jak w przypadku żywych choinek najlepsze modele te, które wyglądają dosłownie jak prawdziwe, znikają jeszcze przed rozpoczęciem grudnia.
Nieważne, do której grupy należysz lub będziesz należał, świąteczna choinka sprawia, że Boże Narodzenie posiada swój niepowtarzalny klimat. Wypełniony ciepłą, rodzinną atmosferą, z zapachem lasu i delikatnie migającymi światełkami.
VI Sezonowe pyszności
Święta to jest właśnie ten czas w roku, kiedy zawieszeniu ulegają wszelkie fit diety, ograniczenia żywieniowe, przestają działać kalkulatory kalorii, a waga łazienkowa zostaje wciśnięta w najdalszy kąt. Oto rozpoczyna się sezon na beztroskie obżarstwo. I chociaż z tyłu głowy nieustannie będzie wybrzmiewać myśl “będziesz tego żałować”, to jak można sobie odmówić tych wszystkich wspaniałości.
Po pierwsze z lodówki wręcz wysypują się przysmaki, stół ugina się od ciężaru słodkich wypieków, a Ty coraz poważniej podejrzewasz, że w Twoim brzuchu pojawiły się co najmniej trzy nowe żołądki, bo wciąż masz jeszcze miejsce, aby coś zjeść. Po drugie uszkami z barszczem czy karpiem można delektować się tylko raz w roku i prawdopodobnie, dlatego wszystko smakuje jak w najdroższej restauracji. No i teraz pytanie. Jak tu sobie odmówić?
Kolejnym powodem, dlaczego Boże Narodzenie to czas, na który wszyscy czekają, są spotkania koncentrujące się przy obficie zastawionym stole. Każdy ma swoje ulubione pozycje w menu, na które niecierpliwie czeka. Kluski z makiem, pierogi, ryba na wiele sposobów. Dla każdego coś pysznego. TUTAJ poczytasz o bożonarodzeniowych tradycjach kulinarnych.
VII Kevin po raz kolejny sam
Boże Narodzenie to taki moment w roku, w którym o wiele łatwiej znaleźć trochę wolnego czasu. Jednak grudniowa aura jakoś niespecjalnie zachęca do wychodzenia z domu. Raz, że na dworze bardzo szybko robi się ciemno, dwa nieprzyjemny mróz czy raczej deszcz i plucha, a trzy sytuacja związana z szalejącym wirusem. Właśnie dlatego ciepłe mieszkanie również na te święta pozostaje niekwestionowanym liderem miejsc, w których będziemy przebywać na Boże Narodzenie.
Chociaż błogie lenistwo jest jak najbardziej wskazane, to warto zwyczajne siedzenie na kanapie urozmaicić dobrym filmem. Każdy na pewno jest w stanie wymienić kilka pozycji filmowych, które oglądało się już nie raz, a wciąż tak samo bawią i ich oglądanie sprawia dużą przyjemność. Święta są doskonałym momentem, by sięgnąć po topowe pozycje albo też nadrobić kinowe zaległości.
Chyba wszyscy zgodnie możemy stwierdzić, że świąteczne wieczory przed ekranem telewizora to doskonała opcja na spędzanie czasu z najbliższymi. Nie trzeba przejmować się ubiorem, ponieważ podczas trwania kina domowego zawsze obowiązuje “dres” code. Bluza, wygodne spodnie, no i oczywiście ciepłe skarpety (tak, te czerwone w choinki, które dostałeś jako prezent pod choinkę). Jeśli do tej sielankowej wizji doda się jeszcze świąteczne smakołyki, to ma się gwarancję, że będzie to udany czas.
Siódmym powodem, dlaczego Boże Narodzenie to tak przyjemny i wyczekiwany czas, jest możliwość spędzania go w rodzinnym gronie i oglądanie ulubionych komedii lub filmów, na które przez cały rok miało się ochotę. Ponadto telewizja co sezon dba, by czasami nie zabrakło któregoś ze świątecznych klasyków.
VIII Prezenty, prezenty
Najważniejsze, wzbudzające ogromne zainteresowanie i ekscytację, na które niecierpliwie czekają nie tylko najmłodsi członkowie rodziny. Nawet jeżeli ostatecznie okazuje się, że prezent pod choinką nie jest do końca tym, o czym marzyło się przez cały rok. Kto z nas pogardzi choćby drobnym upominkiem?
Dostawanie to jedno, ale istnieje jeszcze druga, równie przyjemna czynność związana z prezentami na Boże Narodzenie, a mianowicie obdarowywanie. I cały proces przygotowywania, poszukiwania, a następnie chowania upominków przed bliskimi. Są tacy, co planują prezenty dwa miesiące przed wpisując skrupulatnie pomysły w tabelkę. Z drugiej strony znajdą się i tacy, którzy na ostatnią chwilę przed samą uroczystą kolacją przemierzają alejki sklepowe w poszukiwaniu ostatnich podarków.
Tak czy inaczej. Nawet jeżeli ostatecznie prezenty okazują się totalnie nietrafione, to przepięknie zapakowane upominki pod choinką wyglądają zachwycająco. Z pewnością jest to widok, na który warto czekać przez cały rok. A późniejsze ich rozpakowywanie zawsze wzbudza niemałe emocje.
IX Spotkania w miłym gronie
Boże Narodzenie bezsprzecznie kojarzy się ze spotkaniami w miłym towarzystwie. Rodzina i przyjaciele są obecni przy każdym, świątecznym stole. Czasami ten moment w roku to jedyna szansa, żeby zobaczyć się z bliskimi i porozmawiać tak po prostu, bez pośpiechu. W końcu jest czas, aby dowiedzieć się, co słychać u rodzeństwa, zapytać przyjaciół, jak minął im rok oraz wysłuchać niezwykle ciekawych historii babci z dawnych czasów czy zagrać z dziećmi w gry planszowe. Ciężko sobie wyobrazić rodzinne święta bez dużego, solidnego stołu, przy którym można spotkać się ze swoimi bliskimi i zawsze jest miejsce dla niespodziewanego gościa.
Świąteczne spotkania to jeden z powodów, które przemawiają za tym, że Boże Narodzenie jest top of the top wyczekiwanych dni w roku. Wówczas nawet wspólne przeglądanie zdjęć z dzieciństwa okazuje się świetną zabawą. Każda kolęda na kilka głosów brzmi lepiej niż najczystsza solówka.
X Delikatna kwestia procentów
Nie ukrywamy, że czasami wszechobecny, świąteczny kicz potrafi zmęczyć. Wtedy ma się dosyć spotkań z ciociami i kuzynostwem. Pierogi z kapustą i grzybami nie smakują już tak dobrze, a w dodatku ma się już dosyć udawania, że kolejna para skarpetek była wymarzonym prezentem. Na szczęście jest jeden znany od lat specyfik, który pozwoli zachować równowagę. Magiczny płyn, który nosi w sobie określone stężenie procentów to lekarstwo na utraconą chęć do świętowania.
Święta są doskonałą okazją, by zasiąść w fotelu z lampką ulubionego wina lub zaostrzającym apetyt drinkiem. Istnieje taka ewentualność, że niekoniecznie będziesz mógł degustować na tzw. legalu, bo przyłapany na popijaniu czegoś mocniejszego musiałbyś skonfrontować z groźnym i wymownym wzrokiem babci, który to nieraz sprawił, że chciałeś zapaść się pod ziemię. Wówczas pojawia się dreszczyk emocji związany z przemycaniem wiśnióweczki do herbatki albo koniaku do kawki.
To, że ktoś przyzna, że spokojny wieczór z bliskimi urozmaicony procentowym napojem jest przyjemnym elementem w Boże Narodzenie, nie jest żadnym faux pas. Wszystko jest dla ludzi, byle z umiarem. A spożywanie alkoholu niekoniecznie musi kojarzyć się z ostro zakrapianą imprezą. Święta są doskonałym momentem, aby nieco się zrelaksować, rozluźnić i naładować baterie na nadchodzący, nowy rok.
Nawet jeśli nie lubisz, to… lubisz!
Boże Narodzenie jest jednym z najbardziej uroczystych oraz najważniejszych świąt. Bez względu na światopogląd czy wyznanie znaczna część społeczeństwa oddaje się z radością świętowaniu. Każdy oczywiście na swój sposób. Jedni rozsmakowują się w bożonarodzeniowym menu, inni z zaangażowaniem przystrajają dom lampkami choinkowymi, a jeszcze inni poszukują idealnego drzewka, pod którym zalegnie góra mniej lub bardziej trafionych prezentów.
Możesz się zarzekać, że Boże Narodzenie to zabójstwo dla domowego budżetu, masa dodatkowych obowiązków oraz długie godziny ciężkiej pracy w kuchni. Możesz także sobie obiecywać, że nie dasz się po raz kolejny porwać świątecznej gorące, że spakujesz walizkę, zabierzesz rodzinę i polecisz daleko, daleko w ciepłe kraje pod palmę. Jedno jest pewne. Choćbyś nie wiem, jak nie lubił świąt, na pewno podświadomie znajdziesz choć jeden powód, dlaczego jednak dobrze, że co roku się odbywają.
22 października 2020
Wszyscy z pewnością czekają też w tym okresie na prezenty. Warto szukać oryginalnych pomysłów na obdarowanie swoich bliskich, tak aby podarunek pozostawił po sobie wyjątkową pamiątkę i sentyment.